Pomysły na Halloween „Last Minute“.

Halloween nie pochodzi z USA, jak wielu mogłoby pomyśleć, ale z Europy. Jednak święto celtyckie, obchodzone głównie w Szkocji i Irlandii, nie ma już wiele wspólnego z dzisiejszym Halloween. Halloween, jakie znamy dzisiaj, zostało rozsławione w Hollywood w latach 80-tych. Horrory, przerażające kostiumy i zbieranie słodyczy sprawiają, że święto jest szczególnie popularne wśród chłopców. Z drugiej strony Halloween jest przez wielu postrzegane dość krytycznie i nie ugruntowało się jeszcze w Europie (poza krajami anglojęzycznymi) w 100%, ale z każdym rokiem staje się coraz bardziej popularne.

Zdecydowałeś się na upiorną imprezę, ale nie masz jeszcze pomysłu na odpowiedni kostium i wyśmienite, pasujące przekąski? Mamy kilka wskazówek „last minute”, jak szybko i łatwo zorganizować fajną, przerażającą imprezę.

• Makijaż: Za pomocą bardzo prostych środków możesz wyczarować naprawdę fajny, straszny makijaż. Wystarczy bardzo jasny podkład lub biały makijaż karnawałowy i ciemny cień do powiek.

• Przekąski na Halloween: przy odrobinie wysiłku możesz stworzyć fajne, upiorne przekąski na imprezę. Banany i mandarynki szybko zamieniają się w małe dynie i duchy. Z paluszków ciasta francuskiego można z łatwością uformować przerażające węże, a babeczki za pomocą ciasteczek Oreo można przekształcić w nietoperze.

Pomysły na rękodzieło: Szczególnie dzieci są szczególnie entuzjastycznie nastawione do najstraszniejszego dnia w roku. Można „poddawać recyklingowi” bardzo proste materiały domowe lub naturalne.

• Prosta rolka papieru toaletowego to podstawa świetnego pomysłu na rękodzieło. Razem z dziećmi z łatwością przekształcicie rolki papieru toaletowego w przerażające figurki.

• Mumia: Stary słoik świetnie się do tego nada. Po prostu owiń stary bandaż z gazy, przyklej małe oczka, umieść w nim świeczkę typu tealight i straszna mumia gotowa.

• Duchy: O tej porze roku znajdziesz je na każdym kroku – piękne, kolorowe jesienne liście. Wystarczy kilka prostych kroków, aby stały się bladymi duchami. Wszystko czego potrzebujesz to odrobina nieprzezroczystej bieli i czarny długopis.